sobota, 2 maja 2015

Tajniki pielęgnacji suchej skóry

Podczas gdy na każdym kroku czytuje się lub słyszy o kosmetycznych trendach, sztuczkach i technikach, bądź też analizach kosmetyków w każdej możliwej płaszczyźnie, ja postanowiłam podzielić się z Wami kilkoma faktami dotyczącymi suchej skóry i jej pielęgnacji. Często bowiem zdarza się, że wysuszenie skóry wynika z popełnianych przez nas codziennych błędów. Jak ich unikać? Dzisiejszy post potraktujcie jako kompletną ściągawkę na każdy dzień! Przyszła już wiosna, zaś skóra, a zwłaszcza ta przesuszona, daje bardziej się we znaki, gdy pogoda staje się cieplejsza. Warto więc dowiedzieć jak skutecznie ją pielęgnować. Oto kilka moich rad:


1. Zaprzyjaźnij się z peelingiem!
Może Wam się wydawać dziwne, że stosowanie peelingów mechanicznych i innych produktów złuszczających pomaga suchej skórze, ale to właśnie te zabiegi są kluczowe dla uzyskania gładkiej i nawilżonej cery. Raz w tygodniu powinno się stosować peeling złuszczający, zaś następnie aplikować krem nawilżający. Peeling złuszcza martwe komórki naskórka, w związku z czym ułatwia wchłanianie składników aktywnych z kosmetyków w głąb skóry. Przyczynia się także do poprawy krążenia w skórze, przez co skóra staje się zdrowsza i bardziej promienna.

2. Zainwestuj w nawilżacz powietrza 
Wilgoć w powietrzu jest dobra dla naszej skóry. Jeśli mieszkasz w klimacie niskiej wilgotności powietrza lub używasz w domu ocieplenia w postaci kominków czy grzejników - zainwestuj w nawilżacz. Twoja skóra potrzebuje ponad 30% wilgotności, aby pozostać odpowiednio nawilżoną. Pokój ogrzewany przez kominek może mieć maksymalnie jedynie 10% wilgoci. Zastanów się więc nad zastosowaniem nawilżacza. Najlepiej jest ulokować go w sypialni, drzwi zaś trzymać zamknięte, aby zapobiec ucieczce wilgoci z pokoju.

3. Unikaj wysuszających mydeł
Mydła mogą powodować wysuszenie, zainwestuj więc w kremowy, nawilżający żel-krem do mycia twarzy i ciała, który zawiera wazelinę lub glicerynę. Unikaj także stosowania płynów do kąpieli, gdyż mogą zawierać agresywne składniki pieniące. W zamian wybieraj olejki do kąpieli oraz peelingi owsiane, które mają działanie kojące suchą i swędzącą skórę.

4. Połóż kres gorącym prysznicom!
Gorące prysznice pozwalają nam się odprężyć po ciężkim dniu, ale w rzeczywistości mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Zbyt ciepła woda pozbawia skórę wilgoci, powodując tym samym suchość skóry. Najlepszym wyjściem jest więc prysznic w letniej wodzie. Jeśli nie możesz znieść takiej temperatury, staraj się, aby kąpiel trwała krótko i powtarzaj ją maksymalnie raz w ciągu dnia. Zasada letniej wody odnosi się także do mycia rąk, moje drogie Panie!

5. Nawilżaj skórę od razu po kąpieli
Dotyczy to zarówno rąk, jak i stóp, twarzy oraz ciała – od razu po kąpieli, gdy wysuszysz ręcznikiem skórę, zastosuj kosmetyk nawilżający lub natłuszczający. Ważne jest, aby zrobić to jak najszybciej, aby zapobiec ucieczce wody ze skóry.

6. Codziennie rano zażywaj tran w pigułkach lub w płynie
Dowiedziono naukowo, że ludzie, którzy biorą tran codziennie rano mają bardziej nawilżoną skórę, mocniejsze włosy i paznokcie. A to wszystko ze względu na wysoką zawartość kwasów Omega-3!

7. Unikaj wody z kranu
Staraj się unikać płukania twarzy wodą z kranu zwłaszcza, jeśli masz bardzo wrażliwą skórę. Woda taka może zawierać agresywne składniki mineralne, które mają działanie wysuszające skórę. Zamiast tego do mycia twarzy stosuj płyny micelarne, zaś jeśli czujesz potrzebę umycia twarzy z użyciem wody, to zastosuj butelkowaną wodę źródlaną. W aptekach i drogeriach dostępne są także kremy do mycia twarzy, które mogą być stosowane zarówno z użyciem wody, jak i na sucho za pomocą wacika. Wiele kobiet, które przestały stosować wodę w pielęgnacji skóry twarzy, zauważyło poprawę w poziomie nawilżenia i jakości skóry.

8. Dostosuj makijaż do swojej skóry
Tak jak zmieniają się pory roku, tak i stan naszej skóry się zmienia. Gdy Twoja cera jest przesuszona należy zmienić nie tylko kosmetyki do pielęgnacji skóry, ale również kosmetyki do makijażu. Staraj się unikać podkładów matujących i antybakteryjnych, do skóry mieszanej i trądzikowej, a także pudrów w kamieniu matujących. W zamian postaw na jedwabiste podkłady do twarzy w płynie o gęstszej konsystencji, która jest dostosowana do potrzeb suchej skóry. Wykończyć makijaż możesz sypkim pudrem mineralnym, który nie zatyka porów, dzięki czemu Twoja skóra będzie mogła oddychać.

9. Pij więcej wody niż masz ochotę
Naprawdę warto naciskać na siebie i swój organizm, aby pić więcej wody w ciągu dnia. Woda wypłukuje całe ciało z toksyn i sprawia, że skóra staje się miękka i ​​nawilżona. Nawilżanie organizmu od wewnątrz to pierwszy krok do zdrowej i nawilżonej skóry.

10. Unikaj kosmetyków o strukturze olej w wodzie lub woda w oleju 
Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy i ciała mają zazwyczaj strukturę olej w wodzie lub woda w oleju. Ma to znaczenie w przypadku produktów nawilżających. Aby kosmetyk skutecznie i trwale nawilżał oraz leczył suchość skóry, nie może mieć w składzie emulgatorów. Emulgatory zaś znajdują się w każdym kosmetyku o wyżej wymienionej strukturze. Jakie więc stosować kosmetyki, by skutecznie nawilżyły naszą skórę? Opisałam to dokładnie w poście "Dlaczego kremy nawilżające nie działają?". Nie martwcie się, istnieje na to sposób! :)

11. Uważaj na składniki zapachowe w kosmetykach!
Niektóre zapachy mogą mieć silne działanie podrażniające i wysuszające skórę. Zwróć więc uwagę, jak Twoja skóra reaguje na dany kosmetyk, który ma dodatek substancji zapachowych. W przypadku podrażnienia, natychmiast zmień kosmetyk na bezzapachowy. Jestem zwolenniczką unikania perfum w kosmetykach. O tym dlaczego tak uważam oraz jak negatywne skutki dla całego naszego organizmu mogą przynieść substancje zapachowe, a także jak rozpoznać perfumy w składzie kosmetyków przeczytacie w poście z cyklu "Skład pod kontrolą: część druga".


Ściskam,

piątek, 24 kwietnia 2015

Co to są wolne rodniki?

Absolutnie  wszystko w świecie, od ludzi po powietrze, które nas otacza, stworzone jest z cząsteczek. Cząsteczki składają się z atomów, zaś atomy to pary elektronów. Kiedy atom na zewnętrznej orbicie posiada tylko jeden (niesparowany) elektron, to nazywamy go wolnym rodnikiem. 



Wolne rodniki mogą uszkodzić skórę, gdyż próbują one złapać dodatkowe elektrony z atomów w skórze, żeby sparować "niesparowany" elektron. Gdy atomy zabierane są z cząsteczek znajdujących się w skórze, powoduje to uszkodzenia w strukturze DNA naszej skóry, co może przyśpieszyć proces starzenia się. Nazywamy to tzw. "wolno-rodnikową teorią starzenia się". To prawdopodobnie zrodzi pytanie: co to oznacza dla mnie i dla mojej skóry? Dziś postaram się Wam wytłumaczyć, jak najlepiej zrozumieć działanie wolnych rodników oraz jak można zapobiegać ich wpływowi na naszą cerę.

Gdzie znajdują się wolne rodniki?
Wolne rodniki mogą być tworzone z zanieczyszczeń, takich jak smog, kurz i dym papierosowy, a także z promieniowania słonecznego.

Jak objawia się to, co wolne rodniki wyrządzają naszej skórze?
Uszkodzenia skóry wywołane przez wolne rodniki występują w kilku formach. Objawy uszkodzenia skóry to między innymi depigmentacja, czyli zmiany w kolorze skóry (brązowe plamy i popękane naczynia krwionośne), a także osłabienie skóry, która zaczyna wyglądać na zwiotczałą w wyniku uszkodzonych włókien elastycznych. Wolne rodniki najczęściej przyczyniają się także do rozbicia wiązań kolagenowych w skórze, a tym samym do tworzenia zmarszczek.

Jak powstrzymać wolne rodniki przed uszkadzaniem mojej skóry?
Nasz organizm wyposażony jest w ochronę przed wolnymi rodnikami. Są to przeciwutleniacze enzymatyczne i nieenzymatyczne, powodujące neutralizację wolnych rodników i zmniejszające do minimum szkodliwy efekt ich działania. Z wiekiem jednak system ochronny zaczyna słabnąć, wolne rodniki nagromadzają się, co może powodować przyspieszenie procesu starzenia się skóry.

Najlepszym sposobem na walkę z wolnymi rodnikami jest stosowanie kosmetyków, które zawierają tzw. przeciwutleniacze. Przeciwutleniacze są to związki, które mają zdolność oddania elektronu do wolnych rodników, tak że wolne rodniki nie mają potrzeby pobierania elektronów ze skóry. Do przeciwutleniaczy (antyoksydantów) należą witamina A, witamina C i witamina E. Mogą być one spożywane zarówno w żywności, jak i w płynach (takich jak pomidory, winogrona i zielona herbata) oraz w suplementach lub mogą być także stosowane miejscowo. Przeciwutleniaczami są także koenzym Q10, polifenole, do których zalicza się między innymi kwasy fenolowe, flawonoidy, katechiny i wiele innych. Jedną z roślin znajdujących szerokie zastosowanie ze względu na właściwości antyoksydacyjne w preparatach anti-ageing jest tarczyca bajkalska (Scutellaria baicalensis). 

Do naturalnych antyutleniaczy polifenolowych, które można stosować w preparatach kosmetycznych można wymienić jeszcze: łuski cebuli, ziele szałwi, rozmarynu, mięty, melisy, owoce głogu, aronii, liście miłorzębu, kwiaty rumianku, nagietka, arniki, pestki winogron. 

Jaką stosować pielęgnację?
Przede wszystkim należy chronić skórę przed promieniowaniem słonecznym za pomocą odpowiednio dobranych filtrów UV (więcej na ten temat przeczytacie w poście UVAga na słońce!). Ponadto, konieczne jest stosowanie kosmetyków z substancjami mającymi silne właściwości antyoksydacyjne (wymienione powyżej). Jednakże, nowoczesna pielęgnacja nie może ograniczyć się jedynie do ochrony zewnętrznej - konieczna jest także wewnętrzna ochrona organizmu przed wolnymi rodnikami, polegająca na stosowaniu odpowiednich suplementów diety, w postaci witamin, czy bioflawonoidów, szczególnie pochodzenia naturalnego, a także spożywanie pokarmów bogatych w antyoksydanty, takich jak borówki, maliny, jagody goji, zielona herbata i inne.

Pamiętajcie dziewczyny, że do stanu naszej skóry najczęściej w dużo większym stopniu przyczynia się nasza wiedza i umiejętność dbania o siebie, niż nasz wiek, czy uwarunkowania genetyczne! Stosujecie kosmetyki z antyoksydantami? Byłyście świadome tego, jak mogą wpływać na naszą skórę?

Całuję,

sobota, 18 kwietnia 2015

10 mitów dotyczących pielęgnacji skóry

Pielęgnacja skóry to ogromny przemysł. Konsumenci każdego roku wydają łącznie miliardy na kosmetyki-cud najnowszej generacji. To, że kosmetyk jest drogi, wcale nie oznacza, że daje efekty. Gdy więc kolejny zakup okazuje się nietrafiony, wiele osób bierze sprawy w swoje ręce. W takim przypadku niewiedza może skrzywdzić. Oddzielmy więc dziś fikcję od rzeczywistości. Czas obalić mity dotyczące pielęgnacji skóry, o których od małego byliśmy uczeni.


1 MIT: energiczne i częste mycie twarzy pomaga w oczyszczaniu skóry
Mycie skóry nie tylko usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, ale także przyczynia się do zmywania naturalnie występujących w skórze olejów, które dbają o odpowiedni poziom nawilżenia skóry i zapobiegają ucieczce wody ze skóry. Myjąc twarz zbyt często narażasz skórę na wysuszenie i podrażnienie. Ponadto, nie pomaga to w przypadku skóry trądzikowej, a może jedynie pogorszyć stan skóry. Dla najlepszych rezultatów spróbuj myć skórę nie częściej niż 2 razy w ciągu dnia - najlepiej rano i wieczorem. Do mycia używaj letniej wody i delikatnego żelu lub kremu do mycia twarzy. 

2 MIT: wyższy filtr SPF oznacza lepszą ochronę przed promieniowaniem UV
Codzienna, całoroczna ochrona przed promieniowaniem UVA i UVB jest konieczna dla zachowania zdrowej skóry. W zależności od pory roku i rodzaju skóry powinno się dobierać filtr UVB o odpowiedniej wartości. Filtr UVA powinien wynosić co najmniej 1/3 wartości filtru UVB podanego na etykiecie. Nie każda firma podaje na opakowaniu wartość filtru UVA i nie każda ma odpowiednią wartość tego filtru. Podczas gdy jeden kosmetyk ma filtry UVA 22/UVB 30, to inny kosmetyk przy filtrze UVB 50+ może mieć filtr UVA wynoszący 15. Zawsze trzeba sprawdzać wartość filtru zarówno UVA, jak i UVB, na etykiecie. Ponadto, różnica w ochronie przed promieniowaniem UV w przypadku filtrów o różnej wartości jest niewielka. Preparat o współczynniku SPF równym 15 chroni skórę przed promieniowaniem UV w 93%, SPF 30 w 97%, zaś preparat o SPF 50 chroni w 98-99%. Jedyną różnicą jest długość czasu przez jaki nasza skóra jest chroniona przed szkodliwym promieniowaniem UV. Im mniejszy filtr, tym częściej musimy go nakładać na skórę, aby być w pełni chronionym. Więcej na temat szkodliwego promieniowania dowiecie się w moim poście "UVAga na słońce".

3 MIT: wyciskanie pryszczy to najszybszy sposób na ich pozbycie się
Myślę, że każdy z nas wie jak kusząca jest wizja wyciśnięcia pryszcza i pozbycia się niemiłego dla oczu widoku. Prawda jest taka, że wyciskając w rzeczywistości rozprzestrzeniasz bakterie, martwe komórki naskórka i oleje znajdujące się w głębi skóry. Ostatecznie prowadzi to do rozprzestrzenienia się trądziku, a nie jego wyleczenia, a czasem może nawet skończyć się powstaniem blizny. Powszechnym mitem jest także w tym przypadku stosowanie pasty do zębów na uciążliwy wyprysk. Takie praktyki pielęgnacyjne często prowadzą do łuszczenia się skóry i podrażnień, co kończy się pogorszeniem stanu skóry, a nie wyleczeniem trądziku.
4 MIT: opalanie się pomaga wyleczyć trądzik
Niestety często spotykałam się z teorią, że częste opalanie się, zwłaszcza bez żadnej ochrony przeciwsłonecznej, pomaga wyleczyć trądzik. Nic bardziej mylnego! Opalanie się może wysuszyć kilka wyprysków, przez co stwarza złudzenie, że stan skóry się poprawia (10-20 minut na słońcu może okazać się zbawienne dla skóry). Opalona skóra, zwłaszcza taka po solarium, nie uwidacznia trądziku - czerwone krostki są dużo mniej widoczne na tle ciemniejszej, niż jaśniejszej, skóry. Pamiętajcie, że jest to tylko złudzenie! Jedyne, co możecie sobie zrobić, to tylko krzywdę. O szkodliwości promieniowania UV dla skóry przeczytacie  w poście "UVAga na słońce". Jeśli zaś chodzi o typowe działanie promieni UV na skórę trądzikową, to warto wiedzieć, że promieniowanie wzmacnia pracę gruczołów łojowych. Ze względu na to, iż wysusza skórę, to jednocześnie "motywuje" ją do regeneracji i blokady ucieczki wody. Skóra broni się przed wysuszeniem większą produkcją łoju. Nadmierne opalanie się lub opalanie się bez ochrony przeciwsłonecznej nie tylko wysusza skórę, ale także prowadzi do przetłuszczenia skóry, zanieczyszczenia porów (przez nadmierną produkcję łoju), a tym samym do pogorszenia się stanu skóry trądzikowej.

5 MIT: opalanie w solarium jest bezpieczniejsze dla skóry niż opalanie się na słońcu
W solariach montowane są lampy opalające wysokociśnieniowe, które zapewniają kontrolowane dawki promieniowania UVA. Dostarczają one do 12 razy więcej takiej ilości promieniowania UVA, co promieniowanie otrzymane z normalnego przebywania na słońcu. Osoby, które opalają się w solarium są więc bardziej narażone na raka skóry:



6 MIT: picie dużych ilości wody nawilża skórę
Nie wykazano żadnego wpływu ilości wypitej w ciągu dnia wody na poziom wysuszenia skóry. Najważniejsze w przypadku walki z suchością skóry jest wiedza dotycząca struktury kremów nawilżających oraz tego co powoduje wysuszenie. Wszystkie informacje dotyczące tego problemu oraz sposobów jego rozwiązania znajdziecie w poście "Dlaczego kremy nawilżające nie działają?".

7 MIT: wysuszanie, a nie nawilżanie skóry trądzikowej do klucz do jej wyleczenia
Podstawowym problemem w leczeniu trądziku jest codzienna pielęgnacja chorej skóry. Większość osób borykających się z tą chorobą jest zdania, że konieczne jest wysuszanie i działanie antybakteryjne, aby w całości się z nią uporać. W rezultacie osoby takie używają tylko kosmetyków przeznaczonych do skóry trądzikowej, zapominając całkowicie o nawilżaniu. Wysuszenie i podrażnienie skóry trądzikowej nie pomaga w leczeniu, a wręcz pogarsza jej stan, przez co nawet dermatologiczne leczenie nie przynosi efektów. Codzienne nawilżanie skóry trądzikowej jest koniecznym elementem walki z chorobą. Więcej informacji o nawilżaniu znajdziecie w poście "Dlaczego kremy nawilżające nie działają?".

8 MIT: jeżeli nie występują poparzenia słoneczne, to nie ma konieczności stosowania filtrów przeciwsłonecznych
Poparzenia słoneczne wywoływane są promieniowaniem UVB i zależne są od typu skóry - w zależności od tego, czy skóra jest bardzo jasna, śniada czy ciemna, inaczej będzie reagować na promieniowanie UV. Jednakże, najgroźniejsze promieniowanie to UVA, które przenikając do głębokich warstw skóry przyczynia się do procesu starzenia oraz zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwory skóry. Promieniowanie to obecne jest przez cały rok w takiej samej ilości. Każda osoba powinna stosować filtry przeciwsłoneczne, niezależnie więc od tego czy powstają poparzenia skóry lub alergie słoneczne. O tym jak dobrać odpowiedni kosmetyk z odpowiednio wysokim filtrem przeciwsłonecznym przeczytacie w poście "UVAga na słońce".

9 MIT: wszystkie produkty do codziennej pielęgnacji muszą być z tej samej linii
Nie ma żadnego znaczenia marka produktu tylko jego skład. W zależności od rodzaju skóry i konkretnego problemu z nią związanego, dobiera się odpowiednią kurację. Jej skuteczność zależy od kombinacji składników zarówno w każdym poszczególnym produkcie, jak i w produktach pomiędzy sobą. 

10 MIT: do 25 roku życia każdy ma prawo mieć trądzik i nie warto jest go leczyć
Postanowiłam przedstawić właśnie ten mit, gdyż wiele razy się z nim spotkałam. Co najgorsze, najczęściej osoby, które go przekazują, usłyszały te słowa od lekarzy dermatologów. Nigdy nie dajcie się tak spławić! Nawet delikatną postać trądziku można leczyć - lekarz dobiera wtedy odpowiednie preparaty (niekoniecznie apteczne). Na pewno nie można traktować problemu pobłażliwie, gdyż może się pogorszyć. Zawsze więc szukajcie takiego lekarza, który Was wysłucha i postara się Wam pomóc. Czasami wystarczą tylko odpowiednie kremy do codziennej pielęgnacji i żele punktowe na trądzik - ale to lekarz ma Wam doradzić, zamiast odsyłać z kwitkiem i słowami "jesteś młoda/młody, trądzik to norma  w tym wieku".


Znacie jeszcze jakieś mity dotyczące pielęgnacji skóry? Koniecznie się nimi podzielcie! Bardzo możliwe, że o którychś zapomniałam :).

Ściskam,

środa, 15 kwietnia 2015

Domowe sposoby na rozszerzone i zatkane pory

Rozszerzone pory to zmora wielu kobiet i dziewcząt. Na twarzy pojawiają się niewielkie wgłębienia, a cera wygląda jak skórka pomarańczy - niezbyt estetyczny obraz, prawda? Rozszerzone pory, zwłaszcza gdy są zanieczyszczone, sprawiają, że skóra staje się zwiotczała, traci swój zdrowy koloryt i wygląda starzej. Nieodpowiednia pielęgnacja może doprowadzić także do powikłań, takich jak zaskórniki (wągry) oraz trądzik. O rozszerzonych porach decydować może genetyka, ale także nieodpowiednia codzienna pielęgnacja skóry oraz stres. Z tym problemem najczęściej borykają się osoby z cerą tłustą i mieszaną, gdyż nadmierne wytwarzanie łoju sprzyja otwieraniu porów. Na rynku kosmetycznym pełno jest produktów, które oferują walkę z rozszerzonymi porami, ale po co wydawać tyle pieniędzy, skoro rozwiązanie może być na wyciągnięcie ręki, bez wychodzenia z domu? Chciałabym dziś przedstawić Wam domowe sposoby, które mogą przyczynić się do ograniczenia widoczności porów lub ich zmniejszenia. Wierzcie lub nie, ale mogą zdziałać cuda!


1. Białko z jajka kurzego
Białko wykorzystywane jest do zwężania rozszerzonych porów, ponieważ silnie napina i tonizuje skórę. Maski z białkiem pomagają usunąć nadmiar sebum w przypadku tłustej i mieszanej skóry. Aby przyrządzić taką maskę, białko z jednego jajka wymieszaj z dwiema łyżkami płatków owsianych i dwiema łyżkami soku z cytryny. Mieszaj, aż do uzyskania konsystencji pasty. Następnie tak przyrządzoną maskę nałóż równomiernie na twarz. Spłucz zimną wodą po 20-30 minutach. Najlepiej jest stosować taki zabieg dwa razy w tygodniu. Maski z jaj to świetny sposób na zwalczenie zatkanych i rozszerzonych porów, jak również mogą być stosowane w leczeniu trudnych przypadków trądziku (po konsultacji z lekarzem prowadzącym).

2. Sok z ogórka
Wymieszaj sok z ogórka z mąką kukurydzianą tak, aby uzyskać gęstą papkę. Rozprowadź pastę równomiernie na twarzy i pozostaw na 15 minut. Następnie spłucz wodą. Maska nie tylko pomaga w leczeniu przypadłości rozszerzonych porów, ale również wyrównuje powierzchnię skóry. Sok z ogórka można uzyskać m.in. ścierając go na tarce, a następnie wyciskając do naczynia przez ściereczkę.

3. Sok pomidorowy
Wmasuj sok pomidorowy w skórę twarzy i pozostaw na 15-20 minut. Następnie spłucz twarz ciepłą wodą. Pomidory mają wysoką zawartość kwasów i potasu, które pomagają zmniejszyć wypryski.

4. Kostki lodu
Pocieranie skóry kawałkiem lodu lub kostką lodu owiniętą w płótno jest jednym z najlepszych i najskuteczniejszych sposobów na zmniejszenie rozszerzonych porów. Jest to także dobry sposób na zmniejszenie produkcji sebum.

5. Jogurt
Nałóż naturalny jogurt na te miejsca, gdzie masz rozszerzone pory, i pozostaw na około 20 minut. Następnie spłucz ciepłą wodą. W celu skutecznego zmniejszenia porów konieczne jest regularne powtarzanie tego zabiegu dwa razy w tygodniu.

6. Soda oczyszczona
Soda oczyszczona ma antybakteryjne i przeciwzapalne właściwości, które pomagają w redukcji wyprysków, trądziku i innych zmian skórnych wywołanych nadmiernym wydzielaniem sebum (co związane jest z rozszerzonymi i zanieczyszczonymi porami). W tym celu przygotuj pastę poprzez zmieszanie równych części sody oczyszczonej i ciepłej wody (po dwie łyżki). Nałóż maskę na rozszerzone pory i delikatnie masuj przez około 30 sekund stosując okrężne ruchy. Następnie zmyj całą twarz zimną wodą. Taki zabieg pomaga usunąć martwe komórki naskórka i zanieczyszczenia z powierzchni skóry i z porów. Soda oczyszczona przywraca także równowagę pH skóry.

7. Peeling z miodem i cukrem
W celu przygotowania takiego peelingu, zmieszaj 1 łyżkę miodu i 1 łyżkę brązowego cukru z niewielką ilością soku z cytryny. Przed zabiegiem zwilż twarz wodą. Następnie masuj miejsca dotknięte wypryskami lub rozszerzonymi porami przez 3-5 minut. Zmyj twarz ciepłą wodą. Dobrym zastępnikiem w przypadku takiego peelingu jest zielona herbata z cukrem zamiast miodu.

8. Napary na twarz
Najprostszym sposobem na odblokowanie (oczyszczenie) porów są napary na twarz. Pomagają one delikatnie otworzyć pory i oczyścić je z zanieczyszczeń i bakterii. Jest to prawdopodobnie najtańszy środek do stosowania w domu. Wszystko czego potrzebujesz to para i nic więcej! Wystarczy wrzącą wodę wlać do większego naczynia, nachylić nad nim twarz i przykryć się ręcznikiem, aby zapobiec ucieczce pary. Do wody można dodać suszony rumianek lub liście zielonej herbaty. Zabieg powinien trwać około 10 minut.

9. Złuszczanie
Złuszczanie pomaga usunąć martwe komórki naskórka, przez co odblokowuje pory, spłyca je i wyrównuje powierzchnię oraz koloryt skóry. Jest to jeden z najprostszych sposobów na zmniejszenie porów. Można je wykonać zarówno w domu, jak i w gabinecie kosmetycznym. Więcej o złuszczaniu przeczytacie w poście "Oczyszczanie to podstawa".

10. Pietruszka
Pietruszka jest znana ze swoich doskonałych właściwości regulujących wydzielanie sebum. Ta cecha sprawia, że ​​pietruszka jest skutecznym lekarstwem na trądzik i rozszerzone pory. Pomaga ona odblokować pory, ponieważ ma właściwości ściągające. Stosowana miejscowo pomaga usunąć toksyny. Pietruszka ma właściwości leczące trądzik, a także zmniejsza zaczerwienienia i blizny. Jednym ze sposobów na wykorzystanie pietruszki, jest zastosowanie jej jako składnik domowej maseczki do twarzy. Pietruszkę należy drobno posiekać, następnie dodać łyżkę jogurtu naturalnego i dobrze wymieszać. Maskę zmywamy ciepłą wodą po około 20 minutach. Najlepsze efekty można uzyskać, stosując maskę 2-3 razy w tygodniu. Taka maseczka ma właściwości wygładzające, uelastyczniające i redukujące przebarwienia.

11. Sok z cytryny
Sok z cytryny, podobnie jak pietruszka, ma właściwości ściągające. W ten sposób przywraca elastyczność i napięcie skóry, a także odblokowuje pory. Sok z cytryny został okrzyknięty jednym z najbardziej skutecznych sposobów na uporczywe zaskórniki. Zawartość kwasu cytrynowego pomaga rozluźnić wiązania chemiczne zanieczyszczeń ze skórą. Wiązania przełamują się delikatnie, pomagając w ten sposób w oczyszczeniu porów. Aby przygotować maseczkę z soku z cytryny wystarczy świeżo wyciśnięty z połówki cytryny sok wymieszać z łyżeczką soli. Tak przygotowany roztwór nakładamy na twarz za pomocą lnianej szmatki lub innego kawałka materiału i delikatnie wklepujemy. Dla najlepszych efektów zabieg należy powtarzać 2-3 razy w tygodniu.

12. Miód
Miód znany jest ze swych właściwości leczniczych. Może okazać się pomocny w oczyszczeniu skóry z trądziku. Ma także właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Miód może również pomóc w odblokowaniu zatkanych porów. Pomaga on bowiem zmniejszyć pory i zlikwidować nadmiar sebum. Jest to także naturalny środek zmiękczający, który wydobywa naturalny koloryt i blask skóry. W celu przygotowania maseczki łyżkę miodu umieść w miseczce, dodaj łyżeczkę oliwy z oliwek oraz żółtko z jajka kurzego i dokładnie wymieszaj aż do uzyskania gęstej papki. Pozostaw na twarzy przez około 20 minut, następnie zmyj delikatnie twarz ciepłą wodą. Na koniec ochlap twarz zimną wodą, aby zamknąć pory i wzmocnić cerę.

Próbowałyście któryś z wyżej wymienionych domowych sposobów na rozszerzone i zatkane pory? A może macie wypróbowane jakieś inne? Podzielcie się swoimi doświadczeniami :).


Pozdrawiam,