piątek, 24 kwietnia 2015

Co to są wolne rodniki?

Absolutnie  wszystko w świecie, od ludzi po powietrze, które nas otacza, stworzone jest z cząsteczek. Cząsteczki składają się z atomów, zaś atomy to pary elektronów. Kiedy atom na zewnętrznej orbicie posiada tylko jeden (niesparowany) elektron, to nazywamy go wolnym rodnikiem. 



Wolne rodniki mogą uszkodzić skórę, gdyż próbują one złapać dodatkowe elektrony z atomów w skórze, żeby sparować "niesparowany" elektron. Gdy atomy zabierane są z cząsteczek znajdujących się w skórze, powoduje to uszkodzenia w strukturze DNA naszej skóry, co może przyśpieszyć proces starzenia się. Nazywamy to tzw. "wolno-rodnikową teorią starzenia się". To prawdopodobnie zrodzi pytanie: co to oznacza dla mnie i dla mojej skóry? Dziś postaram się Wam wytłumaczyć, jak najlepiej zrozumieć działanie wolnych rodników oraz jak można zapobiegać ich wpływowi na naszą cerę.

Gdzie znajdują się wolne rodniki?
Wolne rodniki mogą być tworzone z zanieczyszczeń, takich jak smog, kurz i dym papierosowy, a także z promieniowania słonecznego.

Jak objawia się to, co wolne rodniki wyrządzają naszej skórze?
Uszkodzenia skóry wywołane przez wolne rodniki występują w kilku formach. Objawy uszkodzenia skóry to między innymi depigmentacja, czyli zmiany w kolorze skóry (brązowe plamy i popękane naczynia krwionośne), a także osłabienie skóry, która zaczyna wyglądać na zwiotczałą w wyniku uszkodzonych włókien elastycznych. Wolne rodniki najczęściej przyczyniają się także do rozbicia wiązań kolagenowych w skórze, a tym samym do tworzenia zmarszczek.

Jak powstrzymać wolne rodniki przed uszkadzaniem mojej skóry?
Nasz organizm wyposażony jest w ochronę przed wolnymi rodnikami. Są to przeciwutleniacze enzymatyczne i nieenzymatyczne, powodujące neutralizację wolnych rodników i zmniejszające do minimum szkodliwy efekt ich działania. Z wiekiem jednak system ochronny zaczyna słabnąć, wolne rodniki nagromadzają się, co może powodować przyspieszenie procesu starzenia się skóry.

Najlepszym sposobem na walkę z wolnymi rodnikami jest stosowanie kosmetyków, które zawierają tzw. przeciwutleniacze. Przeciwutleniacze są to związki, które mają zdolność oddania elektronu do wolnych rodników, tak że wolne rodniki nie mają potrzeby pobierania elektronów ze skóry. Do przeciwutleniaczy (antyoksydantów) należą witamina A, witamina C i witamina E. Mogą być one spożywane zarówno w żywności, jak i w płynach (takich jak pomidory, winogrona i zielona herbata) oraz w suplementach lub mogą być także stosowane miejscowo. Przeciwutleniaczami są także koenzym Q10, polifenole, do których zalicza się między innymi kwasy fenolowe, flawonoidy, katechiny i wiele innych. Jedną z roślin znajdujących szerokie zastosowanie ze względu na właściwości antyoksydacyjne w preparatach anti-ageing jest tarczyca bajkalska (Scutellaria baicalensis). 

Do naturalnych antyutleniaczy polifenolowych, które można stosować w preparatach kosmetycznych można wymienić jeszcze: łuski cebuli, ziele szałwi, rozmarynu, mięty, melisy, owoce głogu, aronii, liście miłorzębu, kwiaty rumianku, nagietka, arniki, pestki winogron. 

Jaką stosować pielęgnację?
Przede wszystkim należy chronić skórę przed promieniowaniem słonecznym za pomocą odpowiednio dobranych filtrów UV (więcej na ten temat przeczytacie w poście UVAga na słońce!). Ponadto, konieczne jest stosowanie kosmetyków z substancjami mającymi silne właściwości antyoksydacyjne (wymienione powyżej). Jednakże, nowoczesna pielęgnacja nie może ograniczyć się jedynie do ochrony zewnętrznej - konieczna jest także wewnętrzna ochrona organizmu przed wolnymi rodnikami, polegająca na stosowaniu odpowiednich suplementów diety, w postaci witamin, czy bioflawonoidów, szczególnie pochodzenia naturalnego, a także spożywanie pokarmów bogatych w antyoksydanty, takich jak borówki, maliny, jagody goji, zielona herbata i inne.

Pamiętajcie dziewczyny, że do stanu naszej skóry najczęściej w dużo większym stopniu przyczynia się nasza wiedza i umiejętność dbania o siebie, niż nasz wiek, czy uwarunkowania genetyczne! Stosujecie kosmetyki z antyoksydantami? Byłyście świadome tego, jak mogą wpływać na naszą skórę?

Całuję,

8 komentarzy:

  1. Świetnie, że napisałaś taki post. Mam nadzieję, że uświadomi wiele dziewczyn. Ja od kilku miesięcy staram się codziennie pić zieloną herbatę, często nawet po kilka kubków. Poza tym stosuję maść z wit. A i serum z wit. C :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, oby tak dalej :) Sera z witaminą C są świetne, sama je stosuję :) Niestety nie mogę stosować maści z witaminą A, gdyż zatyka mi pory! A żałuję bardzo bo świetnie regeneruje skórę, goi podrażnienia i ma działanie antyoksydacyjne...

      Usuń
  2. Kolejny ciekawy i edukacyjny post :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super blog i rewelacyjny post. Bardzo fajnie piszesz i miło się czyta to. Będę często wpadać
    Zapraszam do mnie
    http://royal-princes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Zapraszam oczywiście wkrótce na nowy wpis :)

      Usuń
  4. Super temat! Warto było tutaj zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Interesujący wpis. Dużo ciekawych informacji

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Dzięki nim mogę poznać Wasze zdanie i przede wszystkim trafić na nowe strony, warte uwagi.