Na podpuchnięte oczy skarży się wiele kobiet. Ja również do nich należę. Odkąd sięgam pamięcią zawsze budziłam się z nabrzmiałymi powiekami, mimo wysypiania się i zdrowego trybu życia. Moje oczy dochodziły do siebie dopiero późnym popołudniem. Wiele lat nie wiedziałam jak się z tym uporać. Czy Wam również zdarza się borykać z tym uporczywym problemem? Jak sobie z tym radzić? Mam kilka sprawdzonych sposobów.
Moim numerem jeden są żelowe okulary. Są zawsze niezawodne! Cały dzień i całą noc trzymam je w lodówce. Z samego rana, gdy moje oczy wołają ratunku, zakładam okulary na oczy i mocno dociskam, masując nabrzmiałe powieki przez przynajmniej pięć minut. Podobny efekt możecie osiągnąć przykładając do powiek schłodzone w lodówce łyżki (zaokrągloną stroną). Ochłodzenie oka to podstawa w pozbyciu się opuchlizny. Dlaczego? Obniżenie temperatury zarówno samej powieki, jak i oka, rozluźnia naczynia krwionośne, co powoduje zmniejszenie obrzęku. Ponadto, żelowe okulary lub żelowe maski na całą twarz są też świetnym sposobem na odrobinę relaksu. Po ciężkim dniu w pracy każdej z nas potrzebna jest chwila ukojenia dla zmęczonych oczu przy filiżance ulubionej herbaty.
W przypadku opuchlizny sprawdzić się mogą także okłady z torebek czarnej lub zielonej herbaty, ewentualnie z rumianku (jeżeli oczy są podrażnione lub jeśli opuchlizna spowodowana jest alergią). Torebkę zalewamy wrzącą wodą na około 2-3 minuty. Wyjmujemy ją z wody i czekamy aż trochę ostygnie. Tak przygotowane okłady nakładamy na powieki i przykrywamy kawałkiem materiału. Okłady można trzymać na powiekach do 10 minut. Większość osób zaleca stosowanie zimnych okładów z torebek herbaty, schłodzonych uprzednio w lodówce. W moim przypadku bardzo ciepłe okłady lepiej spełniają swoje zadanie. Herbata to naturalny sposób na pozbycie się obrzęków i zaczerwienień wokół oczu. Rumianek znany jest ze swoich właściwości przeciwzapalnych. Zielona i czarna herbata dzięki zawartości kofeiny i taniny zwężają naczynia krwionośne, działają ściągająco, antybakteryjnie i niwelują nadmiar płynów, przyczyniając się tym samym do zmniejszenia opuchlizny. Świetnie sprawdzą się także w przypadku zapalenia spojówek lub reakcji alergicznych.
Jakiś czas temu w gabinecie kosmetycznym podpatrzyłam także cudowne właściwości ogórka. Zawiera on witaminę C (kwas askorbinowy) i kwas kawowy, które skutecznie zmniejszają obrzęki. Dzięki temu okłady z ogórka likwidują opuchnięcia i cienie pod oczami. Ponadto działają także ściągająco, oczyszczająco i dają świetny efekt odświeżenia skóry. Wystarczy położyć na powieki dwa schłodzone plastry ogórka. Taki okład trzymamy około 10 minut, a następnie przemywany twarz letnią wodą. Próbowałyście już kiedyś tego sposobu? Ja po nim czuję się jak nowo narodzona!
W przypadku oczu podatnych na obrzęki i opuchnięcia konieczna jest też odpowiednia pielęgnacja, zarówno samych oczu, jak i ich okolic. Uważnie powinno się dobierać kosmetyki stosowane pod oczy. Wszelkie kremy muszą być oczywiście bezzapachowe i mieć jak najmniejszy skład, żeby uniknąć możliwych reakcji alergicznych. W moim przypadku nawet dermokosmetyki pod oczy nie spełniają swojego zadania. Uczuleniowa wysypka pojawia już po kilku dniach stosowania kremu. Pozbyć się jej mogę tylko dzięki kortykosteroidom. Staram się więc unikać kremowych specyfików na obrzęki wokół oczu i stosuję te naturalne sposoby. Przede wszystkim istotne jest też odpowiednie nawilżenie oczu. Przynajmniej rano i wieczorem powinno się aplikować kilka kropli sztucznych łez.
A Wy dziewczyny, jak radzicie sobie z obrzękami wokół oczu? Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby?
To musze kiedyś wypróbować ta żelowa maskę :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Dostępne są w większości drogerii, supermarketów lub można na nie trafić jako prezent do produktu. Kosztuje parę złotych a jej pomoc jest na wagę złota :)
UsuńZ naturalnymi sposobami (zwłaszcza ogórek i rumianek) trzeba być tylko ostrożnym, bo może się okazać, że mamy uczulenie a wtedy efekt będzie odwrotny (mimo, że alergie pokarmowe nie występują w przypadku tych produktów). Polecam też nawilżone tonikiem płatki kosmetyczne wrzucić do zamrażarki na 10 min i po wyjęciu lekko "zmiękczyć" w dłoniach a następnie nałożyć na oczy na kilka minut. Sprawdzają się też ruchy drenujące (delikatne uciski w stronę wewnętrznego kącika oka i ruchy przepychające na zewnątrz w stronę ucha, do węzłów chłonnych). A najlepiej sprawdza się: przebadanie tarczycy, wątroby, poprawa diety, dobry sen, min. 1,5 l wody dziennie i brak stresu (...z tym najtrudniej).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magdalena Rąbel
Wiadomo, ze wszystkim trzeba uważać. Ja sama niedawno odkryłam, że jestem uczulona skórnie na cynamon, mimo iż takiej alergii pokarmowej nie mam. Masz rację, niestety często obrzmiałe oczy mogą być wynikiem choroby. U mnie na szczęscie jest to tylko "skłonność". Wypróbuję jutro Twoje sposoby na masaże okolicy oka! Do tej pory tylko uciskałam podczas okładów żelową maską, co przynosiło mi ukojenie. A z brakiem stresu, to chyba się nie da! :)
UsuńCałuję, Mia
Z kosmetyków bardzo lubię żele do powiek i pod oczy z Flos Lek :) Przy niewielkim dyskomforcie i opuchliźnie dają radę. Z naturalnych sposobów używam ogórka, a jak mam mało czasu - łyżeczkę do herbaty przykładam wypukłą stroną do powiek i naprawdę przynosi ulgę :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko mi pomagają naturalne sposoby walki z opuchlizną :) Żele z Flos Lek poznałam podczas pracy w aptece - wiele pacjentek sobie je chwaliło. Dziś postanowiłam, że je wypróbuję (raz kozie śmierć). Twój komentarz to chyba jakiś znak, że powinnam to zrobić! :) Do tej pory niestety wszelkie farmakologiczne kremy pod oczy uczuliły mnie... Może właśnie pora na wypróbowanie czegoś normalnego i naturalnego...
UsuńPozdrawiam :)
Często robię sobie takie herbaciane okłady ;) Lubię też zamrażać płatki kosmetyczne namoczone hydrolatem, które później wspaniale usuwają opuchliznę i ładnie rozjaśniają okolice wokół oczu ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przymierzam się do zakupu hydrolatu dostosowanego do mojej skóry, w zamian za płyn micelarny. Jeśli można go jeszcze wykorzystać na opuchliznę i cienie pod oczami, to w takim razie zaraz go zamawiam! :)
UsuńRumianek lub szałwia, jak dla mnie, zawsze niezawodne :)
OdpowiedzUsuńRumianek jest świetny, aczkolwiek niestety sporo osób ma na niego alergię. Ponadto, może trochę rozjaśnić brwi i rzęsy!
UsuńSpuchnięte i zaczerwienione oczy to naprawdę spory dyskomfort na co dzień. Wygląd też wtedy niestety nie jest najlepszy, ale jakoś trzeba z tym walczyć. Dobry okulista powinien coś zaradzić. Próbowałaś szukać jakiegoś dobrego specjalisty?
OdpowiedzUsuńOpuchnięte oczy mogą mieć różne przyczyny, dlatego warto się ich doszukiwać i następnie zwalczać objawy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo może być też objaw alergicznego zapalenia spojówek. Alergicy często cierpią na problemy z oczami
OdpowiedzUsuń